Wróciłam cała i zdrowa, bez odatków i ubytków oczywiście z nową torekbą - jakoś nie mogłam się jej oprzeć tym bardziej, że ma piękny brązowy kolor nadchodzącej jesieni.
Potrzebny mi był ten wyjazd, wróciłam odprężona mimo natłoku pracy, a tu taka niespodzianka, mój pomarańczowy kamień został wyróżniony w konkursie organizowanym przez Art-Piaskownicę - bardzo mi milutko :)
Jakoś tak idąc za ciosem spóbuje i w kolejnej zabawie, a mianowicie w "FOTOENERGII".
poniedziałek, 14 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz